wtorek, 30 kwietnia 2013

Praktyki - Dzień 7 :)

Dzień doberek a raczej dobry wieczór :D . <3 



Wczoraj w nocy tata wrócił z Angli, gdzie był na weekend na meczu ^^ . Więc mógł mnie zawieść do kliniki ale odebrała mnie Mama od Maury ^^ . Rano czekamy z Tatą i czekamy, i pielęgniarka nie przyjeżdża i nei przyjeżdża nagle godzina 9:20 , przyjeżdża weterynarz. Jak się zapytałam co się stało z Laurą że jej nie ma to powiedział że ma wolne xD a on za bardzo się z niczym nie śpieszy :D . Czyli cały dzień byłam tylko z nim w klinice. Czyli super dla mnie bo więcej sobie z 'szefem' pogadałam :D o życiu buahah :) Nieno, koleś naprawde spoko miły i fajnie da się z nim pogadać. Dobrze że na takiego trafiłam , bo jakbym miała mieć jakiegoś szefa wrednego to ja dziękuje za takie praktyki :D Ale miałam szczęście ^^ . Więc dzisiaj było duużooo sprzątania, robiłam mu kawke, odkurzałam, myłam podłogi itp itd :D . Potem powiedział że musi jechać do Banku i po Lunch do sklepu i czy miała bym coś przeciwko aby odbierać telefon i zapisywać numer osoby która dzwoniła i imię aby potem mógł oddzwaniać do nich :D . Ale się zszokowałam :D . Coś nowego :D Ale fajnie było odbierać telefon i mówic '' Helo, Toby's Vet Clinic, How Can I Help You '' hahaha :D ^^ . Dzień miną jakoś szybko a miedzy czasie jak go na ''chwile'' nie było czyli półtorej godziny xd nagrywałam filmiki krótkie telefonem i złożyłam i dodałam na Youtuba :) . Jakoś jest jaka jest no ale to telefon xd i przynajmniej coś nagrałam :D Lekarz dał mi tabletki dla kotka mojego Lady , bo siusia wszedzie chyba ma chory pęcheż to rzeba było dać jej antybiotyki. Muszę jutro zacząć , przez 5 dni dwa razy dziennie jej tabletki dawać , ojj będzie ciężko :D . A z Mamąj jesteśmy w trakcie namawiania Tate na pieska :D . oby się udało ! . Dzisiaj sprzątałam w pokoju i wyrzucałam rożne rzeczy i będę dawać pare na sprzedaż :) . Dzisiaj dostałam ten Aparat bo Tata był go z poczty odebrać !!! JEST ZAJEBISTY!! W końcu będę siebie widzieć jak będę nagrywać i wgl lepsze 100 razy wszystko :D Canon 650 D :D <3  Link do filmiku - http://www.youtube.com/watch?v=y8j7iJnjPEM

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Praktyki Dzien 6

                           Eloooooooooooooooo .. <3 <3 

Kolejny dzień za mną :D , jednak nie dostaliśmy domu ;( . ale szukamy dalej ! :D 
Dzisiaj było znowu super na praktykach <3 Poznałam dwa nowe zwierzaki ;D . Kotka który nazywał się Dave 'Dejw' i Psiaka który nazywał się Kacper ^^
Oboje byli na kastracji :) . 

Pieskowi mi pozwoliła dać dwie szczepionki !! Znowu!! :D <3 ale fajowo :D Najdziwniejsze było jak Dave był uśpiony, bo miał oczka otwarte ;D . 
Bardzo dziwnie to wyglądało, bo na początku jak jeszcze nie spał miał takie oczka mało czarne :D takie kreski xD , a jak był uśpiony i miał te oczka otwarte miał całe czarne jak kot w butach z Shreka :D Słodziak :D 
Był bardzo przyjazny ciągle chciał się obcierać i mruczał :D tylko bał się Tripoda :D . (kotka z kliniki) Ten Czarny to Dave , pacjent a ten czarno biały to Tripod <3 

 A piesek był bardzio uroczy ;D byłam przy nim jak usypiał do operacji, do usiadł obok mnie i nagle położył mi głowę na kolanach i usypiał jak go głaskałam ^^ . Słooooodziaaaczek :D <3 

niedziela, 28 kwietnia 2013

OOTD + Niedziela 28.04.2013

                                    Siema Misiaczkiii !! <3 

Jest Niedziela, Jutro w  końcu idę do kliniki ! <3 do kochaniutkich psiaczków i kociaczków haha :D 
Więc miałam wam już dawno dać ten OOTD, jest on z 20.04.2013 :) Ale jakoś zapomniałam :D . <3 <3 <3
Zdjęcia nie są aż takie dobre ale coś przynajmniej mogę wam podać a jutro pewnie kolejny post o Praktykach i nowe zdjęcia ^^ .
 Aż nie mogę się doczekać <3 A i dodałam dzisiaj nowy filmik jak byłam z Mamą i Maxiem w Małpim Gaju tydzień temu ( 21.04.2013 )  http://www.youtube.com/watch?v=Kv1sQPC9RYU  

Jakość niestety jest dość zła moim zdaniem ;(( . Ale mam do dupci program to przerabiania filmików -.- muszę jakiś inny sobie poszukać . Anyway jak już mówiłam mój szybki OOTD :) 

czwartek, 25 kwietnia 2013

Praktyki Dzien 4 - 25.04.2013

Siemaaaa koteczki,
 Dzisiaj miałam być do 16 ale jestem chora i pielęgniarka powiedziała że lepiej jak sobie do domciu do łóżka pójdę. To tata przyjechał przed 13 po mnie . ehh :( jak na złość akurat teraz muszę być chora !!!!! ale jestem zła na siebie :(( . mam tylko zdjęcie Jess 'Dżes' pieska który miał być dzisiaj kastrowany inny piesek miał pełno guzków które usuwać musiał weterynarz i wysłać do laboratorium aby sprawdzić co to. Byłam przy tym ale nie mam żadnych zdjęć tego pieska , bo przed operacją była bardzo agresywny xD ^^ . No to jutro czeka mnie dzień w łóżku jak cały weekend :( . A Marcin niestety nie przyjeżdża w weekend do mnie to będę samotnie filmy oglądać w łóżku . ehhh ;(( głupio ale trudno co mam zrobić :D . Dzisiaj byłam po 13 w domu bo tata musiał wyjść do sklepu to w aucie u snęłam a potem od 13:40 coś do 20 spałam ;D . i dalej jestem śpiąca i mi zimno :(( . nienawidzę być chora!!!! ;(( .  na dolę zdjęcie Stych z Jessi :D ( ten u góry też nazywa się Jess XD )

Praktyki dzień 3 - 24.04.2013

Hey słitaaśniii ^_^ .
Więc Środa , kolejny dzień w klinice zaliczony ^^ . I prawdopodobnie mój najlepszy bo dałam psiakowi dwie szczepionki :O :O MASAKRA ! :O  Więc dzisiaj byłam do 13 bo w szkolnych godzinach muszę pracować chyba że naprawdę bardzo chcę dłużej :)

Dzisiaj była tylko jedna pacjentka Izzy 'Yzi' Haski psiak jak widać na zdjęciu ^^ . Tak samo jak inne pieski przyjechała na kastracje :) . Przepiękna suczka, miała jedno oczko brązowe drugie niebieskie ^^  . Ciągle się bawiła , biegała jak szalona. Przygotowałam z pielęgniarką szczepionki, pierwsza aby ją u spać musiała być wbita w mięsień. Biegała, Biegała i nagle patrzymy ona śpi ;D . Bardzo szybko na niej zadziałało. Zanieśliśmy ją do pokoju gdzie musieliśmy ogolić jej brzuszek, i musiała dostać 3 szczepionki. Pierwsza w żyłę, nagle jak  podniosła pielęgniarka drugą szczepionkę zapytała się czy chcę jej ją dać :o . Ja powiedziałam że nie, że się boje a ona dawaj to nie takie trudne. To się zgodziłam :O . Musiałam złapać za sierść na karku, wyczuć palcem skórę, wbić bokiem, wciągnąć strzykawkę aby sprawdzić czy krew nie wpłynie bo jeśli tak to była by w żyle a ma być pod skórą. Potem delikatnie wcisnąć antybiotyk, bardzo ciężkie to było bo antybiotyk jest gęsty. Potem dała mi drugą szczepionkę i to był 'Pain killer' czyli lek przeciw bólowy :) . Ale byłam podekscytowana, dalej nie wieże że dałam pieskowi szczepionki !! ;o . Po operacji poszliśmy ją zanieść do pokoju gdzie pieski zazwyczaj dochodzą do siebie po operacjach i czekaliśmy jak się obudzi. Weterynarz powiedział że trzeba uważać bo jak pies się obudzi to może być agresywny. Ale ja tam się nie martwiłam. Pielęgniarka musiała gdzieś jechać to zostałam sama z weterynarzem. Nagle on się zapytał czy nie miała bym nic przeciwko jakbym została z Izzy aż się obudzi bo on musi iść pogadać z klientką to zostałam, po jakiś 10 minutkach się obudziła, biedulka nie wiedziała cio się dzieje, nagle wstała i chciała chodzić ale się potykała co chwilę to musiałam ją przytrzymać. Ciągle ją musiałam przytulać , ona kładła głowę na moim ramieniu i piszczała :( . Po pierwszej dopiero wyszłam bo z nią siedziałam ^^ .
W czasie pracy dostałam smska od Marcina że jednak będzie mógł przyjechać na miasto a od Sary że nie może bo nie ma kto ją przywieść . To byłam tylko ja i Maura ^^  Tata dał mi pieniądze abym sobie coś do ubrania kupiła to kupiłam sobie ' rurki z wysokim stanem' tak to się podobno po pl nazywa haha . nie zrobiłam zdjęcia ale pewnie będzie w jakimś OOTD :) Ale za to mam zdjęcia z Marcinem ^^ .


wtorek, 23 kwietnia 2013

Praktyki - Dzień drugi :) Przeprowadzka? Pies? ;o 23.04.2013

Hey Kochaniiiiiiiiiii :))
 Więc dzisiaj poznałam dwie studentki, które miały dzisiaj ostatni dzień w tej klinice a jutro też mają egzaminy. Jedna po 20 a druga trochę starsza :) . Vet Nursing czyli studia na asystentkę weterynarza trwają dwa lata i od 23 lat można iść na wywiad i nie potrzebne są wtedy żadne punkty z matury :) .
Poznałam dzisiaj 3 nowe psiaki  *.*
Pierwsza mordeczka nazywa się Stitch 'styć' której właścicielem jest brat weterynarza. Była potrącona i miała złamaną łapkę :( . niestety jak wchodziłam dopiero się nią zaczęli zajmować a tak to latała jak szalona po klinice :D . Psia wersja Tripoda (Kotka o którym pisałam w poprzednim poście) :) . Szalona psinka, w ogóle by nie było po jej zachowaniu poznać że ma cokolwiek złamanego :) podobna trochę do Rubby :D
Co nie? :)
Druga sunia którą poznałam nazywała się Kasey 'kasi'
Przyjechała na czyszczenie ząbków ^^ . To ten czarno biały psiak :) A trzeci piesek którego poznałam nazywał się Lomo  'lumoł' 12 letni psiak który sikał krwią dlatego musieli mu pobrać krew i mocz i wysłać do laboratorium, jutro się dowiemy czy ma raka :(( . Jeśli tak to będzie trzeba go niestety u spać, biedaczek :(  .Był też bardzo nie zadbany , brudne paznokcie,ząbki i kołtuny :(
Dzień miną szybciej niż wczoraj bo było więcej do roboty :) Tata mnie z Mamą i Maxiem odebrali i dowiedziałam się że chyba znaleźli dom do którego prawdopodobnie się przeprowadzimy, niestety jest dalej, na trochę odludziu  xD czyli będzie musiał mnie Tata wozić i busami będę musiała jeździć do szkoły :( Masakra. Ale dam rade. booo... jeśli się przeprowadzimy, kupimy pieska !!!!!!! :O :O :O
Z Mamą jesteśmy strasznie napalone , jeśli się przeprowadzimy i jeśli kupimy psiaka do Czekoladowego Labradora! :D Bardzo się cieszę ! ale wole nie za bardzo bo jeśli się nie przeprowadzimy do nici z psiaka XD  więc oby nie zapeszyć  ! :) <3
 jeśli macie jakieś pytania śmiało pytajcie w komentarzach :)  Jeszcze zdjęcia psiaka Jessi i kociaka Tripoda :D

 
                                   
                                                                                             
         

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Praktyki- Pierwszy Dzień :)

Hey KOCHANI ! <3 :*

Dzisiaj miałam pierwszy dzień 'Work Experience' Czyli praktyki :D . 
Było Zajeeeeee..... biscie :D . <3  

Miałam na 9:00 , ale byłam trochę przed czasem to rodzice zemną poczekali w aucie :) . Jak przyjechała asystentka weterynarza to dopiero weszłam do środka, przedstawiłam się blah blah blah :D . i zaczęła mnie oprowadzać po pokojach , pokazywać co do czego itp :) .
Jest tam kotek który ma z 10 miesięcy i prawą łapkę ma zawsze zgiętą i skacze na lewej bo mu w niej mięśnie nie pracują :( . Ma na imię Tripod <3  'czrajpod' :)  Ktoś go znalazł na ulicy jak był jeszcze malutkim kociaczkiem , w wielkości dłoni jak nie mniejszy. Mimo tego że pracują mu dobrze tylko 3 łapki, skacze jak szalony po całej klinice :D jest bardzo przyjazny nawet do piesków :D Ten czarno biały kiciuś to właśnie on :)

Pierwsza klientka przyjechała z suczką na kastracje :) Miała na imię Rubby. 'Rubi' :) Czyli moje pierwsze zajęcie było trzymanie jej na smyczy hahaha :D  . Jak miałabym taką prace to żyć a nie umierać :D . Ale na tym właśnie polega work experience, zawsze w każdej pracy zaczyna się od takich rzeczy . Ja będę tu przez 2 tygodnie, w tym czasie będę pilnować zwierzaki w poczekalni, pomagać przy usypianiu do operacji, itp :) . Tak jak dzisiaj :D
W czasie jak czekaliśmy na weterynarza poszłam z tą asystentką naszykować szczepionki dla Rubby :) Pozwoliła mi dwie przygotować i pokazała jak się mierzy jaką dawkę dać zwierzakowi :) . Po 10 przyjechała studentka która jest na drugim roku studiów na asystentkę weterynarza która przyjeżdża też pomagać w Poniedziałki i Wtorki. Jak przyjechała chwile gadałam z nimi aż w końcu poszliśmy u spać Rubby a dokładniej dać narkozę :) . Po jakiś 10 minutach usnęła, włożyli jej rurkę do mordeczki i poszliśmy dać zastrzyki przeciw bólowe i z antybiotykami które wcześniej przygotowaliśmy :) . Aby to zrobić musieliśmy jej ogolić łapkę, a potem brzusio gdzie miała mieć operacje :) Przez cała operacje byłam z nimi ^^ . Na początku zapytali się mnie czy się brzydzę krwi na wszelki wypadek abym im czasem tam nie zemdlała :D .  Najdłużej trwało zszywanie. <3 Poznałam dzisiaj jeszcze dwa inne pieski :D Jessica , pies od weterynarza którego zawsze przywozi ze sobą :D boże jak ona wysoko skakała :D  . I Koko, kolejna pacjentka :) Dzień miną dość szybko ale było suuuper :D  ogólnie prześliczna pogoda dzisiaj nawet była :D Ta studentka powiedziała mi abym sobie robiła dużo zdjęć :D więc prosze bardzo rubby pod czas operacji :))
 Po operacji zanieśliśmy ją do innego pokoju gdzie czekaliśmy aż się obudzi co trwało też jakieś 10 minutek.  Biedulka nie wiedziała co się dzieje :( Jak przyszła biegała po całej klinice, skakała zadowolona a po narkozie cała zestresowana, uszka do tyłu :(  .ojj :) Ale dobrze było :D . Potem czekała kolejna sunia na kastracje miała na imię Murphy :D Śliczny piesek tylko od samego początku jak rano ją przywieziono leżała ze stresowana w jednym miejscu aż do operacji która akurat się zaczynała jak miałam wyjeżdżać :( Czyli nie mogłam przy niej być ale przynajmniej byłam jak usypiała.
A o to zdjęcia Rubby po operacji jak się budzi z narkozy :) widzicie jaka biedulka nie wie cio się dzieje :( A na samym d
ole zdjęcie Murphy :)

czwartek, 11 kwietnia 2013

11.04.2013 I LOVE YOU ALL :D

Hey Kochani :)
Więc napisałam posta o Ballu , ale oczywiście teraźniejszy post też musi być :)
Dzisiaj był nawet dobry dzień ;D . Szkoda że dwu tygodniowe wolne się skończyło :( . Przez te dwa tygodnie ledwo znajdywałam czas na cokolwiek. Starałam się znaleźć czas dla Rodziny, znajomych i oczywiście Marcina <3. Ale czas spędzony wspominam baaardzio mile :D :* . Jest co raz lepiej ^^ .

W ciągu wolnego, obejrzałam serial The Walking Dead, teraz czekam na nowe odcinki ^^ . Naprawdę super serial!  Jeden z moich ulubionych :D a oglądałam go dzięki Marcinowi :D . Moi rodzice też go oglądali i mi mówili o nim ale jakoś nigdy nie postanowiłam go oglądać :) .
Pretty Little Liars też skończyłam oglądać ^^ .
Wczoraj zaczeliśmy z Marcinem oglądać Serial '' Flash Forward  ''  który mi się podoba ;D . Wszyscy na świecie usneli na 2min i 17 sec ;o . :))


Jeszcze tydzień szkoły i Work experience czyli Praktyki na dwa tygodnie ! :D W klinice dla zwierząt. Strasznie nie mogę się doczekać !!! :* <3 .

Hmm a tu kilka piosenek które ostatnio najczęściej słucham :

Andrew belle- In my veins



Tałi - Nie Masz Wyjścia 
















The Lumineers - Ho Hey
















South Blunt System - Była chłodna