Dzisiaj był ciągnący się dzień, o 3:30 dopiero zjadłam Lunch bo tyle roboty było ;D . A zawsze jemy o 12 :P . Przejechał jeden kotek z raną na łokciu, bo walczył z innym kotkiem i go tak mocno ugryzł ze miał otwartą ranę z której śmierdziało bo się zakaziło :( To ładnie mu to wyczyściła obandażowała ^^ . Jak widać zrobiłam zdjęcie jak jeszcze śpiochał :D . Miał na imię Charlie ^^ .
Potem musiałam iść do sklepu po żwirek dla kota :) Dała mi 50 euro, a w sklepie nie mieli rozmienić to musiałam szukać innego sklepu, weszłam do wielkiego sklepu z dywanami, i zapytałam się czy mają rozmienić to podszedł taki typowy 'biznesmen' wkłada rękę do kieszeni i wyciąga taki duży plik pieniędzy :O ja takie WTF XD
Przyjechała do kliniki też jedna babka co robiła tam praktyki ale nie zdała i w Sierpniu musi poprawkę robić aby być pielęgniarką. Z pieskiem i kotkiem, Kot nie ma jednego oka xd Ma 18 lat :O . Przyjechała jej krew pobrać, a psiaka znalazła kiedyś wychudzonego na [plaży , 8 lat temu. To mu ząbki czyściliśmy :D .
Potem przyjechał piesek Max , do strzyżenia jak widać :D . Biedulek, ale agresywny był na początku.Trzymał ciągle smycz w mordzie a ja tylko się na niego popatrzało to głośno warczał, a wygląda na takiego spokojnego co nie? :D . Jak wszedł weterynarz z pielęgniarką do pomieszczenia w którym był nagle głośne szczekanie,piszczenie i warczenie tylko słychać było , nagle cisza :O Weszłam zobaczyć co jest a weterynarz się z nim bawił XD . Zapytałam się jak to zrobił a on że po prostu zabrał smycz z pyska i od razu się zmienił XD .
Ale zadbaliśmy o niego i jest git :D Dałam mu dwie szczepionki ^^ . Ale zadbaliśmy nieźle o niego :D
I na koniec Dejzii :D . Ona miała tylko ząbki czyszczone i baznokietki obcięte i też dałam jej dwie szczepionki ^^ .